Lecznica dla zwierząt

lek. wet. piotr banaszak

Herpes wirus psów

Niebezpieczne krycia - Canine Herpesvirus (CHV) - "tajny agent" o śmiercionośnej sile

Ten wirus jest niczym prawdziwy "tajny agent". Pojawia się i znika. Atakuje szybko i znienacka. Do efektywnych działań nie potrzebuje rozgłosu ani  armii pomocników. Sukcesywnie zdobywa nowe tereny, a przy dogodnych okolicznościach wychodzi z ukrycia i demonstruje swoją siłę. Jeśli warunki mu nie sprzyjają potrafi przeczekać w ukryciu wiele lat, ale brak aktywności nie znaczy, że jego zdobycz może czuć się bezpieczna...

Wirusy to mikroskopijnych rozmiarów twory biologiczne z pogranicza świata przyrody, które z jednej strony zadziwiają, a z drugiej budzą lęk. W języku łacińskim słowo "virus" oznacza kleistą, trującą ciecz, jad, truciznę, co znakomicie odzwierciedla chorobotwórczość wirusów. Według definicji Andre Lwoffa wirus to: "zakaźny, potencjalnie patogenny nukleoproteid, istniejący tylko pod postacią jednego kwasu nukleinowego, który reprodukuje materiał genetyczny. Jest niezdolny do podziałów poza komórką i zazwyczaj nie posiada enzymów (a zatem nie wykazuje metabolizmu)". Jak widać, z definicji egzystencja wirusów możliwa jest dzięki stałemu krążeniu między organizmami żywymi, bowiem replikują (namnażają się) tylko i wyłącznie w ich komórkach.

TAKSONOMIA I BUDOWA HERPESWIRUSÓW

Herpeswirusy (Herpesviridae) - bo o nich mowa będzie w tym artykule - są jedną z największych rodzin wirusowych dsDNA w świecie kręgowców, które zanim jeszcze zostały naukowo odkryte, poznane i usystematyzowane dawały się we znaki różnym ich gatunkom. Swoją współczesną nazwę zawdzięczają jednemu z najwybitniejszych prekursorów współczesnej medycyny - Hipokratesowi, który już w odległej starożytności opisywał zmiany skórne o charakterze pęcherzykowatym nękające ludzkość. On też nazwał je "herpes" (z gr. pełzać). Wirusy z rodziny Herpesviridae stanowią dużą i ważną grupę czynników zakaźnych. W zależności od atakowanego gatunku są przyczyną wielu rodzajów zespołów chorobowych, które mogą przybierać różne formy nasilenia: od łagodnych objawów do zakażeń zagrażających życiu. Udowodniono również ich związek z powstawaniem niektórych nowotworów. Jak dotąd zidentyfikowano ponad dwieście przedstawicieli należących do tej grupy, a o zaliczeniu do poszczególnych podrodzin: alfa-herpeswirusów, (Alphaherpesvirinae), beta-herpeswirusów (Betaherpesvirinae) i gamma-herpeswirusów (Gammaherpesvirinae) decydują wstępne biologiczne cechy konkretnego wirusa. Ostatecznym kryterium przysposabiającym do jednej z podrodzin pozostają jednak jego właściwości molekularne, a zwłaszcza wzajemne podobieństwo sekwencji DNA oraz pokrewieństwo ważnych białek wirusowych (glikoprotein B, C, H i głównego białka kapsydu). Spośród tak licznej i różnorodnej rodziny wirusów dla psa zagrożenie stanowi zaledwie jeden gatunek - Canid herpesvirus 1 (CaHV-1) bardziej znany pod nazwą Canine herpesvirus (CHV-1) - wirus opryszczki psiej - należący do podrodziny Alphaherpesvirinae i rodziny Varicellovirus.

Udokumentowane prace naukowe na temat zabójczej działalności tego wirusa polegającej na dziesiątkowaniu miotów nowo narodzonych szczeniąt pojawiły się dopiero w latach 60-tych XX wieku. Dokładnie rzecz ujmując wirus został po raz pierwszy opisany w 1964 przez zespół amerykańskich naukowców, na którego czele stał L. E. Carmichael. Rok później wirus został wyizolowany przez kolejne grupy naukowców z innych krajów: Spertzela i wsp., Stewarta i wsp. oraz Ratulda i Wernera. Dotychczas zidentyfikowano tylko jeden serotyp wirusa (typ-1), mimo iż w prowadzonych badaniach obserwowano nieznaczne różnice pomiędzy wyodrębnionymi wirusami. Prowadzone od 1990 roku różne badania dowodzą, że wirus CHV-1 występuje na całym Świecie i ze względu na swoją niszczycielską naturę stanowi ogromny problem zarówno dla hodowców psów, jak i próbujących z nim walczyć weterynarzy.

Pojedyncza cząsteczka wirusa to wirion, który składa się z dwóch podstawowych elementów: genomu i kapsydu. W przypadku Canine herpesvirus genom tworzy podwójna nić DNA, która jest właściwym czynnikiem zakaźnym zawierającym pełną informację o budowie, właściwościach i innych cechach przekazywanych potomnym generacjom wirusów. Długość całego genomu zawiera 128 kbp (kilo par zasad). Genom wraz z białkami stanowi rdzeń, osłonięty jednostkami białkowymi (kapsomerami) tworzącymi kapsyd. Całość nosi nazwę nukleokapsydu, który posiada symetrię ikozaedralną (kubiczną) - typową dla wirusów opryszczki. Z zewnątrz herpeswirus psi otoczony jest charakterystyczną strukturą, określaną jako tegument, wokół której znajduje się otoczka z błony lipidowo-białkowej z wystającymi białkami umożliwiającymi wnikanie do atakowanych komórek, jak również stanowiącymi główny cel przeciwciał neutralizujących. Średnica wirionu wynosi od 115 nm do 175 nm, zaś jego masa cząsteczkowa waha się w granicach 63 x 106 Da (daltonów). Elementy lipidowe zawarte w budowie tego wirusa sprawiają, że jest on szczególnie niestabilny w środowisku zewnętrznym.

Canine herpesvirus to jeden z najbardziej tajemniczych i podstępnych wirusów odpowiedzialnych za wywołanie choroby zwanej herpeswirozą. Schorzenie to zostało określone, jako bardzo niebezpieczne i najczęściej śmiertelne w skutkach dla psich noworodków oraz szczeniąt poniżej 21 dnia życia. U suk szczennych (w zależności od zaawansowania ciąży) może prowadzić do częściowej lub całkowitej absorpcji, mumifikacji lub ronienia zarodków/płodów. U starszych zwierząt infekcja manifestuje się niekiedy nieprawidłowościami ze strony układu rozrodczego (zaburzenia płodności) lub oddechowego (nieżyt górnych dróg oddechowych), ale zazwyczaj przebiega bezobjawowo.

 

PRZEBIEG ZAKAŻENIA WIRUSEM

Wniknięcie wirusa do organizmu i konsekwencje tego zjawiska w postaci rozprzestrzenienia się, namnożenia w ustroju i zmian patologicznych prowadzących do rozwoju choroby są procesami nadal nie do końca poznanymi. Na powstanie i rozwój zakażenia ma wpływ wiele czynników, zarówno wynikających z cech zarazka (zjadliwość i dawka zakaźna), jak i gospodarza (uwarunkowania genetyczne, wiek, kondycja i wydolność układu odpornościowego). Dodatkowo obecność równoczesnych zakażeń innymi patogenami np: koronawirusem, parwowirusem czy laseczką zgorzeli gazowej mogą wikłać i intensyfikować przebieg zakażenia CHV. Klinicznie CHV może powodować różnego rodzaju infekcje o różnym nasileniu np. u noworodków jest sprawcą ostrej wiremii, która szybko prowadzi do śmierci. Dla odmiany pierwotne zakażenia u suk ciężarnych w większości przypadków prowadzą do ronień, resorpcji lub mumifikacji zarodków/płodów, a infekcje u dorosłych zwierząt i starszych szczeniąt mogą manifestować się zmianami w obrębie błon śluzowych czy oczu lub przebiegać, jako tzw. utajone - całkowicie niezauważalnie dla oka ludzkiego.

Wniknięcie wirusa do komórki prowadzi w niej do zmian procesów życiowych, które pozwalają na namnożenie wirusów. Herpeswirus na zasadzie fuzji łączy się z receptorami błony plazmatycznej, na powierzchni komórki. Następnie nukleokapsyd wirusa przez cytoplazmę dostaje się do jądra komórki, co zapoczątkowuje proces syntezy RNA. Najwcześniej zachodzi bezpośrednia synteza wczesnego mRNA (?RNA), gdyż do jego ekspresji nie jest wymagana wcześniejsza synteza wirusowych białek ani DNA. Następuje także ekspresja wczesnego RNA (?RNA), która wymaga syntezy białek bezpośrednio wczesnych, ale nie wymaga syntezy wirusowego DNA. Oba rodzaje RNA są z kolei przepisywane przez komórkową polimerazę II. Ekspresja późnego RNA (?RNA) wymaga syntezy zarówno bezpośrednio wczesnych, jak i wczesnych białek, a także syntezy wirusowego DNA. Zsyntetyzowany mRNA przechodzi do cytoplazmy, gdzie podlega translacji przy udziale systemu komórkowego. Nowo zsyntetyzowane białka wirusowe podlegają potranslacyjnym przemianom. W jądrze powstają nukleokapsydy, pączkujące przez błonę jądrową, które są następnie uwalniane z komórki. Pierwotna replikacja wirusa zachodzi w komórkach nabłonka i błonie śluzowej w ciągu 24 godzin po zakażeniu. Następnie w makrofagach wirus przechodzi do krwi. Wiremia prowadzi do rozsiania wirusa po całym organizmie w ciągu 3-4 dni od zakażenia. Co ciekawe w porównaniu do innych ?-herpeswirusów CHV-1 ma stosunkowo wąskie widmo zakaźne obejmujące tylko domowe i dzikie psowate.

Ważną cechą herpeswirusa psiego jest zdolność do zakażeń latentnych, w których namnażanie wirusa jest zatrzymane na pewnym etapie cyklu replikacji. Wirus dostaje się do komórek drogą nerwów obwodowych, po czym ustala się stan zakażenia utajonego (latencji). W tym czasie patogen jest niewykrywalny standardowymi metodami diagnostycznymi. Również uchodzi on uwadze komórek odpornościowych organizmu, przez co organizm nie jest w stanie samodzielnie zwalczyć zakażenia. Czas uśpienia może trwać nawet kilkanaście miesięcy. Na skutek wyzwalającego bodźca (np. chemicznego, termicznego, mechanicznego, hormonalnego, psychicznego, zakaźnego) może nastąpić uaktywnienie wirusa (reaktywacja). Dochodzi wówczas do wędrówki wirusa wzdłuż nerwu do komórek błon śluzowych w miejscu lub w pobliżu pierwotnego zakażenia. W komórkach tych następuje produktywny cykl namnażania, a jego wynikiem są widoczne zmiany pęcherzykowe wypełnione płynem surowiczym z licznymi zakaźnymi cząstkami wirusa. Wirus jest wydalany wraz z wydzielinami z gardła (ślina), z wypływami z nosa (katar), oczu (łzy), z narządów płciowych (śluz i nasienie), a także z odchodami (mocz i kał) przez 2-3 tygodnie od momentu wystąpienia ostrej fazy infekcji.

 

EPIDEMIOLOGIA

Wirus CHV-1 jest wszechobecny w środowisku niemal na całym globie ziemskim. Prowadzone badania serologiczne wykazują stosunkowo wysoki procent występowania CHV-1 w hodowlach psów rasowych na całym Świecie. I tak np. w badaniach prowadzonych w latach 1999-2002 przez rozmaite grupy naukowców obejmujące zwierzęta z różnych hodowli oszacowano, że występowanie przeciwciał CHV-1 wynosi 88% w Wielkiej Brytanii, 45.8% w Belgii, 43% we Francji, 30.6% w Holandii i 27.9% we Włoszech. Optymalna temperatura namnażania dla tego wirusa oscyluje w granicach 35°C-37°C. Jednocześnie jako wirus osłonkowy CHV-1 jest dość wrażliwy na warunki środowiskowe i ulega inaktywacji pod wpływem większości środków dezynfekcyjnych, rozpuszczalników organicznych (np.: eter, chloroform, alkohol) i w temperaturze powyżej 40°C (w temperaturze 56°C jest w stanie przetrwać przez 5 do 10 min; w temperaturze 37°C utrzymuje się przez 22 godz.; zaś w temperaturze 20°C jest aktywny przez ok. tydzień). Tak jak inne herpeswirusy tak i ten wirus ulega inaktywacji w temp. -20°C, o ile nie ma dodatku roztworu stabilizującego, w którym może być stabilny nawet w temp. -70°C (mrożenie nasienia nie gwarantuje, iż będzie ono wolne od wirusa). Wykazuje stabilność w przedziale pH pomiędzy 6.5-7.6, ale szybko ulega zniszczeniu przy pH poniżej 5.0 i powyżej 8.0. Jak wszystkie herpeswirusy ma powinowactwo do błon śluzowych dróg oddechowych i genitaliów oraz układu nerwowego. Wydalanie wirusa namnożonego w organizmie i jego szerzenie się na inne organizmy są niezbędnymi elementami podtrzymywania zakażenia w populacji. Zazwyczaj wirus opuszcza organizm tą samą drogą, jaką wnikał do niego. W zakażeniach uogólnionych ma możliwość wydostania się z organizmu i zainfekowania drugiego zwierzęcia min. poprzez bezpośredni kontakt z wydzieliną z nosa, gardła, oczu, moczem, odchodami, wydzielinami z narządów płciowych zakażonych i będących w okresie siewstwa osobników oraz poprzez krycie, jeśli jeden z osobników znajduje się w okresie siewstwa. Istnieje również prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa przez ludzi na przebywające w hodowli psy np.: na ubraniu, butach lub rękach, ale biorąc pod uwagę wrażliwość CHV-1 na czynniki środowiskowe ta droga szerzenia się wirusa ma minimalne znaczenie. Wirusowe zakażenia wertykalne (przeniesione z matki na płody lub noworodki) mogą nastąpić w okresie wiremii u matki i są związane z bezpośrednią transmisją wirusa drogą łożyska. Zakażenie noworodków może także nastąpić w trakcie porodu (zakażenia okołoporodowe), kiedy szczenięta przechodzą przez zakażony kanał rodny, w trakcie naturalnego karmienia lub w wyniku kontaktu z zakażonymi wydzielinami pochodzącymi z jamy ustnej, nosowej lub wydzielin pochwowych matki, jak i od zainfekowanego rodzeństwa. Zwierzęta przechodzące pierwotną infekcję lub będące w okresie siewstwa zrzucają wirusa po 3-5 dniach od wystąpienia objawów i stan ten trwa przez następne 2-3 tygodnie.

 

Zwierzęta dorosłe

U dorosłych zwierząt do zakażenia dochodzi poprzez bezpośredni kontakt z wirusem (wydzieliny z nosa, gardła, oczu, narządów płciowych i odchody). Generalnie zwierzę może zarazić się w każdym momencie, gdy dochodzi do kontaktu z osobnikiem będącym w okresie siewstwa wirusem. Ryzyko infekcji wzrasta więc w dużych skupiskach psich (np. duże hodowle, wystawy i pokazy psów, miejskie blokowiska). Biorąc pod uwagę to, że zwierzęta dorosłe mają w pełni rozwinięty układ immunologiczny, a temperatura ich ciała mierzona w odbycie wynosi od 37.0?C do 39.0?C, a więc nie sprzyja namnażaniu się wirusa (optymalna wynosi 35.0?C-37.0?C), to nie trudno jest zrozumieć, że praktycznie w przypadku dorosłych zwierząt przebieg zakażenia jest bardzo często bezobjawowy lub o tak słabo wyrażonych symptomach, że mogą one umknąć uwadze właściciela zwierzęcia. Generalnie CHV-1 może u zwierząt dorosłych wywołać lekką chorobę górnych dróg oddechowych (typu zaziębienie) i narządów płciowych (krótkotrwałe i samoistnie ustępujące grudkowe owrzodzenie narządów płciowych). Obecność CHV-1 stwierdzono także u psów z kaszlem kennelowym (zakaźne zapalenie tchawicy i oskrzeli - ostra i wysoce zakaźna choroba, występująca wówczas gdy zwierzę jest zainfekowane przez niektóre bakterie i wirusy, w tym samym czasie). Rola CHV-1 w w stosunku do kaszlu kennelowego jest jednak mocno kontrowersyjna. Eksperymentalnie utworzone infekcje CHV-1 wskazują, że wirus ten powoduje zaledwie łagodne objawy, jak: katar, kichanie czy zapalenie gardła. Mimo prowadzonych badań nadal nie jest jasne czy obecność CHV-1, jako jednego z patogenów wikłających kaszel kennelowy, jest odpowiedzialny za pogorszenie infekcji dróg oddechowych, czy nie. W rzadkich przypadkach u dorosłych zwierząt infekcja CHV-1 może doprowadzić do zapalenia oczu z dysplazją siatkówki, zapalenia rogówki, owrzodzenia rogówki lub zaćmy.

Bez względu na to czy zwierzę przejdzie objawowo, czy bezobjawowo infekcję CHV-1 staje się nosicielem tego wirusa do końca swojego życia. Utajony wirus przebywa przeważnie w trójdzielnym zwoju nerwowym, choć był także izolowany z lędźwiowego zwoju nerwowego, migdałków i ślinianek. W momencie przebywania w fazie "uśpienia" wirus nie jest groźny i nosiciel generalnie nie stanowi zagrożenia dla innych psów. Dopiero w momencie wystąpienia czynnika prowadzącego do reaktywacji wirusa (osłabienie bariery immunologicznej, choroba, leki, stres itp.) może dojść do "obudzenia" wirusa, który dociera do błon śluzowych i tam w nieco chłodniejszej temperaturze namnaża się robiąc ze swojego gospodarza okresowego siewcę. Zwierzęta świeżo zainfekowane wirusem, a także te, u których wystąpiła reaktywacja wirusa i są one w okresie siewstwa mogą wykazywać okresową bezpłodność oraz ból przy kryciu (związany z podrażnieniem i grudkowym owrzodzeniem narządów płciowych).

 

Suki hodowlane

Do zakażenia wirusem u suk hodowlanych dochodzi w ten sam sposób, co u wszystkich zwierząt dorosłych i podobnie, jak u nich mogą one przejść infekcję objawowo lub bezobjawowo. Niestety one też stają się nosicielem utajonego wirusa do końca swojego życia, który przy sprzyjających okolicznościach (obniżenie odporności, stres, cieczka, burza hormonalna związana z ciążą, poród itp.) może się reaktywować i poprzez łożysko dostać do rozwijających się zarodków/płodów. Mimo iż wirus dla samych suk jest zwykle niegroźny, to dla przyszłej ciąży oraz szczeniąt stanowi realne i śmiertelne zagrożenie. W zakażonych hodowlach seropozytywne matki, które przeszły infekcję na długo przed ciążą, mogą donosić ciążę, a nawet urodzić szczenięta, które nie wykażą żadnych objawów chorobowych, ponieważ w trakcie ciąży suki są w stanie przekazać szczeniętom swoiste przeciwciała, które zdecydowanie osłabiają działalność destrukcyjną wirusa. Badania pokazują również, że sama śmiertelność szczeniąt od takich matek w przypadku wystąpienia infekcji też jest mniejsza, choć trzeba przyznać, że są one zdecydowanie słabsze i w efekcie również mogą padać w ciągu pierwszych dni życia. Bardzo często w takich sytuacjach, gdy nie są wykonywane ukierunkowane badania skutki infekcji CHV-1 przypisuje się do tzw. "syndromu słabego szczenięcia".

Niestety szczególnie opłakane w skutkach są sytuacje, gdy suka nigdy wcześniej nie miała styczności z wirusem i jej organizm nie zdążył wytworzyć odpowiedniej ilości przeciwciał, a do infekcji doszło na różnych etapach ciąży. W takich sytuacjach zazwyczaj infekcja w początkowym stadium ciąży prowadzi do resorpcji, mumifikacji zarodków/płodów lub ronień. A jeśli do infekcji doszło na końcowym etapie ciąży lub przed porodem (czemu sprzyja np. obniżenie temperatury ciała u suki przed porodem) to może dojść do przedwczesnego porodu. Jednak i w takim przypadku istnieje szansa donoszenia i urodzenia szczeniąt żywych, aczkolwiek zdecydowanie bardziej osłabionych i/lub zainfekowanych wirusem jeszcze w trakcie ciąży lub w momencie porodu (ze względu na styczność z zainfekowanymi wydzielinami), co zazwyczaj i tak kończy się wystąpieniem u szczeniąt (po mniej więcej 9 dniach) uogólnionych objawów herpeswirozy. Okresowo również suki będące w okresie reaktywacji wirusa oraz świeżo zainfekowane mogą wykazywać bezpłodność, a próby kryć w tym czasie będą nieefektywne (tzw. puste krycia) oraz mogą odczuwać tkliwość podczas krycia (związaną z zajęciem i podrażnieniem błon śluzowych narządów rodnych).

 

Szczenięta od urodzenia do 4 tygodnia życia

Jak już wspomnieliśmy wyżej wirus herpes jest szczególnie niebezpieczny dla nowo narodzonych szczeniąt i zagrożenie to utrzymuje się mniej więcej do 4 tygodnia ich życia. Aby zrozumieć dlaczego należy uświadomić sobie i jeszcze raz przyswoić informację, iż optymalna temperatura do namnażania się wirusa CHV-1 wynosi 35.0?C-37.0?C, a mechanizm termoregulacyjny organizmów nowo narodzonych szczeniąt znacznie odbiega od modelu osobników dorosłych. W pierwszych 7 dniach życia temperatura ciała noworodków może wahać się w przedziale 34.4?C-37.2?C; w drugim tygodniu życia temperatura może oscylować w granicach 35.0?C-37.8?C, a dopiero w trzecim tygodniu życia osiąga wartości 36.1?C-37.8?C (normalna temperatura psa doroslego mierzona w odbycie wynosi od 37.0?C do 39.0?C). Oprócz ograniczonych możliwości termoregulacji, szczenięta nie są zdolne do odpowiedniej reakcji gorączkowej na toczące się w organizmie stany zapalne. To wszystko sprawia, że na zakażenie i rozwój choroby szczególnie narażone są właśnie małe szczenięta w ciągu pierwszych 3-4 tygodni życia!.

Do zakażeń szczeniąt może dojść wewnątrzmacicznie (wirus wnika przez łożyska), w trakcie porodu (kontakt z zainfekowanymi błonami kanału rodnego) oraz tuż po urodzeniu w wyniku kontaktu z zakażonymi wszelkimi wydzielinami suki lub w wyniku bezpośredniego kontaktu z zainfekowanymi wydzielinami rodzeństwa, a także innego chorego zwierzęcia, które w tym okresie znajdzie się w pobliżu szczeniąt. U zainfekowanych szczeniąt CHV-1 najpierw jest wykrywany w nabłonku nosa i migdałkach krtaniowych. Pierwotna replikacja wirusa zachodzi w komórkach nabłonka i błonie śluzowej w ciągu 24 godzin po zakażeniu. Następnie w makrofagach wirus przechodzi do krwi. Wiremia prowadzi do rozsiania wirusa po całym organizmie w ciągu 3-4 dni od momentu zakażenia. Przejście zakażonych jednojądrzastych fagocytów do węzłów chłonnych i śledziony prowadzi do szerzenia się wirusa z komórki do komórki oraz rozrostu i martwicy tkanki limfatycznej. W wielu narządach dochodzi do wieloogniskowej martwicy krwotocznej. Najwyższą koncentrację wirusa wykrywa się w nerkach, nadnerczach, wątrobie, śledzionie i płucach. Wieloogniskowe krwawienia prowadzą do małopłytkowości. Dodatkowo porażeniu ulega układ nerwowy szczenięcia. Występuje około zwojowe zapalenie nerwu trójdzielnego, zapalenie mózgu lub opon mózgowych. W 8-10 dni od momentu zakażenia następują widoczne objawy kliniczne. Szczenięta robią się apatyczne, osowiałe, otępiałe, przestają ssać sukę i zaczynają tracić na wadze. Wzięte na ręce zdradzają objawy bolesności brzucha (przez cały czas piszczą). Oddają nieuformowany, zielono-żółty kał, niekiedy z domieszką krwi, czasem można obserwować wymioty. Na skórze mogą wystąpić wybroczyny oraz widoczna wysypka w okolicy pachwin. Zapalenie błony śluzowej nosa manifestuje się wypływami o charakterze surowiczym, śluzowo-ropnym, rzadziej krwawym. Na błonach śluzowych występują charakterystyczne punktowe wybroczyny. Pojawiają się także objawy neurologiczne m.in. wiosłowe ruchy łap. W końcowym etapie choroby maluchy mają zaburzenia świadomości włącznie z jej całkowitą utratą, a tuż przed śmiercią mogą wystąpić drgawki oraz może dojść do sztywnienia kręgosłupa i wygięcia go łukowato ku tyłowi z głową odgiętą do tyłu. Przed śmiercią spada temperatura ciała, co dzieje się zwykle w ciągu 24-48 godzin od wystąpienia objawów klinicznych, a cały proces choroby kończy zgon zainfekowanego szczenięcia. Choroba ma szczególnie gwałtowny przebieg u szczeniąt niedogrzanych (hipotermia), odwodnionych, zaniedbanych i słabych, u których może doprowadzić do śmierci już w ciągu 12h od wystąpienia objawów. Śmiertelność wśród szczeniąt urodzonych przez suki seronegatywne (niemające we krwi swoistych przeciwciał) często sięga nawet 100%.

W przypadku ozdrowieńców choroba bardzo często pozostawia po sobie trwałe ślady: uszkodzenia nerek, wątroby, zaburzenia ze strony układu nerwowego, niedowłady, uszkodzenia oczu (ślepota).

 

Szczenięta powyżej 4 tygodnia życia

Krytyczne zagrożenie dla szczeniąt ze strony CHV-1 mija wraz z przekroczeniem przez nie granicy wieku 4-5 tygodni. W tym wieku ich system termoregulacji działa już nieco sprawniej, a sama temperatura ciała plasuje się na wyższym poziomie, co zdecydowanie ogranicza niszczycielską działalność wirusa. W wyniku zakażenia (np. poprzez kontakt z siewcą) u szczeniąt starszych mogą rozwinąć się łagodne objawy ze strony układu oddechowego, może wystąpić lekka utrata apetytu z przejściowym pogorszeniem samopoczucia lub szczenięta przejdą infekcję całkowicie bezobjawowo podobnie, jak ma to miejsce u zwierząt starszych.

 

KIEDY NALEŻY PODEJRZEWAĆ ZAKAŻENIE WIRUSEM CHV-1?

Ze względu na wielokrotnie bezobjawowy przebieg zakażenia wirusem CHV-1 u starszych szczeniąt i dorosłych zwierząt dość trudno może być wychwycić ten proces. Właściciel zwierzęcia może nie wiedzieć o tym, aż do momentu wystąpienia reaktywacji wirusa i zauważenia charakterystycznych objawów, jak np.  grudkowa wysypka w okolicach prącia u samca wraz z pojawiającym się wyciekiem (u suk ze względu na budowę narządów rodnych obserwacja tych grudek jest utrudniona). Pewne zdarzenia powinny jednak nastrajać właściciela zwierzęcia do wykonania stosownych badań celem potwierdzenia/wykluczenia toczącej się lub przebytej infekcji CHV-1:

- wystąpienie objawów choroby górnych dróg oddechowych skojarzone np. z odbywającą się niedawno wystawą psów;

- następujące po sobie tzw. "puste krycia";

- potwierdzenie ciąży wczesnym USG, a następnie brak szczeniąt;

- potwierdzenie na USG obumarcia ciąży;

- ronienia na różnych etapach ciąży;

- przedwczesny poród;

- nagła śmierć nowo narodzonych szczeniąt;

- wystąpienie syndromu zamierającego szczenięcia (Fading puppy syndrome);

- każdy inny zespół powodujący śmiertelność noworodków (np. toksyczne mleko, mykoplazmoza, posocznica noworodków).

 

ROZPOZNANIE

Postawienie trafnej diagnozy w przypadku herpeswirozy jest dość trudnym zadaniem przede wszystkim dlatego, że u zwierząt dorosłych i starszych szczeniąt objawy choroby często nie występują lub są bardzo słabo wyrażone. W przypadku wystąpienia objawów w diagnostyce różnicowej pod uwagę powinny być brane również inne wirusowe infekcje (koronawiroza, parwowiroza, zapalenie wątroby), infekcje bakteryjne (E. coli, Streptococcus sp., Mycoplasma sp., Ureaplasma sp., Campylobacter sp., Brucella canis, Leptospira sp.) oraz infekcje pasożytnicze (toksokaroza, neosporoza, toksoplazmoza, ancylostomatoza). Oprócz tego zaburzenia wynikające z nieprawidłowej gospodarki hormonalnej, zatruć czy przedwczesnego porodu mogą również przypominać symptomy infekcji CHV-1.

Zazwyczaj działania mające na celu definitywne zidentyfikowanie patogenu są podejmowane wówczas, gdy wirus zdąży dobitnie zaakcentować swoją niszczycielską obecność i doprowadzi do utraty ciąży lub śmierci nowo narodzonych szczeniąt. W takich przypadkach wskazane jest przeprowadzenie stosownych badań: poronionych płodów, martwo urodzonych szczeniąt lub szczeniąt padłych w krótkim czasie po urodzeniu, jak i samej matki szczeniąt. U szczeniąt padłych przeprowadza się sekcję zwłok w celu zidentyfikowania zmian charakterystycznych dla zgubnej działalności tego wirusa. W pierwszej kolejności widoczne są liczne zmiany makroskopowe (punkciki czerwone) w nerkach, wątrobie (nie występują u szczeniąt martwo urodzonych). W płucach widać jest martwicę ścianek pęcherzyków płucnych i liczne wynaczynienia. Miejscowe zwyrodnienia zazwyczaj są zauważalne w wątrobie, przewodzie pokarmowym i węzłach chłonnych. Zewnętrznie mogą być obserwowalne charakterystyczne zmiany w postaci grudkowej wysypki widocznej w okolicach brzucha, pachwin i narządów płciowych. Ostatecznym potwierdzeniem herpeswirozy jest wyizolowanie z wielu narządów miąższowych martwych szczeniąt CHV-1. W wykrywaniu obecności wirusa w tkankach i hodowlach komórkowych wykorzystywane są metody immunofluorescencji, mikroskopii elektronowej i PCR. Najczęściej materiał do badań pobiera się z nadnerczy, nerek, płuc, śledziony, węzłów chłonnych i wątroby. Aby jednak wyniki badań były miarodajne próbki do badań muszą być pobrane w odpowiednim czasie oraz zabezpieczone i przechowywane zgodnie z procedurami danych badań. Wirus CHV-1 namnaża się tylko w hodowlach psich komórek, a przede wszystkim w komórkach nerki, w optymalnej temperaturze 35°C-37°C. Zakażone komórki przybierają kształt zaokrąglony i odrywają się od powierzchni, pozostawiając okrągłe łysinki otoczone przez martwe komórki. Sam kształt łysinek pomaga oszacować patogenność wirusa. W przypadku matki można również wykonać wymaz z pochwy i metodą PCR określić obecność DNA wirusa lub w co najmniej 2 tygodnie po śmierci szczeniąt wykonać badanie krwi na obecność przeciwciał anty-CHV. U reproduktorów podejrzanych o infekcję CHV-1 można wykonać badanie metodą PCR opierając się na wymazie z napletka lub próbce pobranego nasienia.

U wszystkich zwierząt dorosłych oraz szczeniąt starszych istnieje możliwość wykonania testu serologicznego z surowicy krwi w kierunku wykrycia przeciwciał przeciwko CHV-1. Badanie serologiczne wykrywające przeciwciała przeciwko CHV-1 są oparte na testach neutralizacji wirusa (VN), które polegają na hamowaniu działania cytopatogennego lub powstawania łysinek. Opracowano również test immunoenzymatyczny oraz odczyn hamowania hemaglutynacji. W wielu laboratoriach odczyn seroneutralizacji wirusa jest metodą z wyboru dla rozpoznawania bezobjawowych nosicieli zarazka. Wykrycie przeciwciał udaje się po ok. 3-4 tygodniach po zakażeniu. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że przy zakażeniach latentnych badanie może dawać wynik negatywny, gdy wirus przebywa w fazie uśpienia, a ponowne wykonanie testu w fazie jego reaktywacji może dać wynik dodatni!!!. Stąd też wykonane jednorazowo badania w zasadzie nie mają większej wartości. W przypadku podejrzenia klinicznego choroby i ujemnego wyniku badania serologicznego, zalecana jest diagnostyka metodą PCR. Warto również pamiętać, że obecność przeciwciał wskazuje jedynie na kontakt z wirusem, niekoniecznie na aktywne zakażenie czy reaktywację wirusa. Godną odnotowania informacją jest również to, że dostępne od kilku lat na naszym rynku uodparniające szczepienie Eurican Herpes 205 dla suk ciężarnych prowadzi do serokonwersji i w przypadku zastosowania szczepionki nie ma możliwości rozróżnienia czy wykryte testem przeciwciała u suki są natury poszczepiennej, czy powstały w wyniku infekcji.

 

LECZENIE

Podobnie, jak w przypadku wszystkich chorób wirusowych, tak i przy herpeswirozie leczenie jest bardzo trudne. Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, iż raz zainfekowany osobnik staje się nosicielem wirusa do końca swojego życia i obecnie nie jest znana żadna metoda, która pozwoliłaby na skuteczne wyleczenie i uwolnienie czworonoga od tego zarazka.

Starsze szczenięta i zwierzęta dorosłe

U starszych szczeniąt i zwierząt dorosłych większość zakażeń przebiega zupełnie bezobjawowo, a jeśli pojawią się widoczne symptomy zakażenia to najczęściej infekcja manifestuje się nieznacznym nieżytem górnych dróg oddechowych i/lub specyficzną wysypką zlokalizowaną w okolicach narządów płciowych. W takich przypadkach w celu złagodzenia objawów obejmujących drogi oddechowe zazwyczaj stosuje się leczenie, jak przy kaszlu kennelowym. Leczenie wysypki nie jest z reguły zalecane, bowiem i tak znika ona samoistnie. Niestety ewentualna bezpłodność powstała w skutek CHV-1 jest nieuleczalna.

Suki ciężarne

U suk zainfekowanych, które donoszą ciążę zaleca się zastosowanie dodatkowo środka antyseptycznego zaaplikowanego dopochwowo tuż przed porodem, co pozwala ograniczyć liczebność i tym samym zjadliwość wirusa. Wykonywanie cesarskiego cięcia nie jest zalecane, gdyż mija się z celem (wirusa nadal może być przeniesiony na noworodki).

Szczenięta poniżej 28 dni życia

Podejmowane próby jakiegokolwiek leczenia CHV-1 u szczeniąt do 4 tygodnia życia praktycznie kończą się niepowodzeniem. Niestety u tak małych szczeniąt choroba ma bardzo dramatyczny i szybki przebieg, co w krótkim czasie prowadzi do licznych wewnętrznych komplikacji i w efekcie kończy się zgonem chorych maluchów zanim jeszcze pojawią się widoczne objawy zewnętrzne działalności wirusa. Mimo tak złych rokowań hodowca może nadal podjąć pewne starania, które mogą w całokształcie przyczynić się do zmniejszenia śmiertelności wśród noworodków. Wiemy, że niekorzystnie na sam wirus oddziaływuje temperatura powyżej 37°C, odpowiednie standardy higieniczne i odżywcze oraz surowica zawierająca przeciwciała CHV.

Pierwsze kroki pomocowe powinny polegać na sprawnym odebraniu porodu i szybkim osuszeniu noworodków oraz zapewnieniu maluchom wyższej temperatury otoczenia (36.6°C-37.7°C) i wilgotności oscylującej w granicach 45%-55%, co pozwoli utrzymać temperaturę ciała maluchów w granicach od 38.4°C do 39.5°C. Należy jednak pamiętać, że temperatura otoczenia musi być podnoszona stopniowo (1-3h), a następnie utrzymana na tym poziomie przez pierwsze 3h, po czym zmniejszona i utrzymywana w przedziale 32.2°C-35.0°C przez 24h. Jeśli szczenięta przetrzymają pierwszą decydującą dobę to przez następne 14 dni należy im zapewnić temperaturę otoczenia na poziomie 31°C, by po przekroczeniu okresu krytycznego mogła być ona obniżona do temperatury docelowej otoczenia (ok. 22°C-25°C). Podnosząc temperaturę otoczenia, a tym samym regulując temperaturę ciała szczeniąt należy pamiętać, że zbyt szybkie ocieplenie szczeniąt może doprowadzić do powikłań ze strony serca i płuc!. Niestety w praktyce uzyskanie takich parametrów w pierwszych dobach życia szczeniąt zapewnia jedynie odpowiedni inkubator weterynaryjny.  W warunkach domowych można spróbować umieścić na ten czas noworodki w mniejszym kojcu np. zrobionym z wanienki plastikowej, nad którą należy umocować lampę grzewczą, a obok wanienki można postawić naczynie z wodą, które powinno podnieść nieco wilgotność otoczenia. Koniecznie należy kontrolować temperaturę, by nie doprowadzić do przegrzania!. Podniesienie temperatury, a tym samym nie dopuszczenie do hipotermii przyczynia się do zmniejszenia namnażania wirusa i obniża jego zjadliwość. Hodowca powinien również dbać o to, by szczenięta były regularnie odżywiane, co przeciwdziała ich dalszemu osłabieniu i przede wszystkim odwodnieniu. Czasami konieczne może być dokarmiane przez sondę (glukoza, preparaty mlekozastępcze), gdy maluchy są słabsze i nie pobierają same pokarmu.

Niektóre opracowania naukowe wspominają o skutecznym stosowaniu u szczeniąt surowicy uzyskanej od suki, która niedawno poroniła lub straciła miot w skutek CHV-1, a także pewnej grupy leków przeciwwirusowych (np. widarabina czy acyklowir) i specyficznego białka laktoferyny. Podjęte terapie ww. specyfikami w opisanych książkowo przypadkach przyczyniły się do zmniejszenia śmiertelności wśród szczeniąt dotkniętych lub podejrzanych o infekcję CHV-1, ale jednocześnie wszyscy autorzy zaznaczają, że zarówno w wyniku stosowania leków, jak i w związku z samą destruktywną działalnością wirusa należy pamiętać o tym, że wiele narządów i układów wewnętrznych u ozdrowieńców (w zależności od przebiegu choroby) może być uszkodzone (np. wątroba, serce, nerki, płuca, oczy, układ nerwowy), co należy wziąć pod uwagę przed zastosowaniem terapii lekami antywirusowymi.

 

ZAPOBIEGANIE

Jak już wspomnieliśmy wyżej na dzień dzisiejszy nie jest znana żadna metoda, która skutecznie uchroniłaby psy przed infekcją CHV-1, a w przypadku wystąpienia choroby była w stanie skutecznie i raz na zawsze zwalczyć wirusa. Mając jednak na uwadze fakt, że wirus CHV-1 jest niestabilny w środowisku naturalnym i wrażliwy na większość środków dezynfekujących, a jego transmisja odbywa się w skutek bezpośredniego kontaktu z siewcą, to stosując pewne zasady można mieć wpływ na zmniejszenie jego rozprzestrzeniania się w psiej populacji.

Wprowadzenie w życie jakiejkolwiek profilaktyki zmierzającej do uchronienia stada od zakażenia jest szczególnie ważne w przypadku hodowli psów, bowiem raz wprowadzony do hodowli wirus jest praktycznie nie do zlikwidowania i okresowo może czynić w hodowli duże spustoszenia.

Oprócz leczenia objawowego podejmowane są przede wszystkim działania mające na celu wzmocnienie i podniesienie odporności organizmu (suplementy diety: witamina C, cynk, kwasy tłuszczowe Omega). Dobrze funkcjonujący układ odpornościowy sprawia, że działalność wirusa jest osłabiona, a i zmniejsza się prawdopodobieństwo reaktywacji patogenu w przyszłości.

 

Co można zrobić, by chronić zwierzęta przed wirusem?

stosować wysokie standardy higieniczne oraz dbać o prawidłową pielęgnację, żywienie i odporność stada. Zdrowe i silne organizmy są mniej podatne na załamania układu immunologicznego, a tym samym różne patogeny mają do pokonania o wiele trudniejszą barierę. W celu poprawy wydajności funkcjonowania układu immunologicznego można uzupełniać dietę o gotowe suplementy diety zawierające min. witaminę C, E, cynk, selen, spirulinę, algi morskie, kwasy tłuszczowe Omega, bioflawonoidy, beta-glukan, karotenoidy lub urozmaicać dietę zwierząt o naturalne produkty bogate w te składniki;

wykonać badania w kierunku CHV-1. Należy jednak pamiętać, że wyniki mogą być niemiarodajne, bowiem przeciwciała utrzymują się dość krótko, a jeśli wirus ukryty jest w formie latentnej to rezultaty mogą być ujemne. Poza tym sam wynik jedynie pokazuje nam czy dany osobnik miał kiedyś styczność z wirusem, a nie informuje nas o tym, czy w danym momencie toczy się infekcja (świeżo nabyta lub będąca wynikiem reaktywacji wirusa). W przypadku chęci potwierdzenia świeżej infekcji lub reaktywacji wirusa należałoby badania powtórzyć w kilku odstępach czasowych, tak by prześledzić miano pojawiających się przeciwciał we krwi (ich wzrost sugeruje na aktywną formę toczącej się infekcji);

każde nowe zwierzę powinno być wprowadzane do stada z zachowaniem ostrożności (wskazana kwarantanna);

do kryć należy wybierać tylko sprawdzone (zbadane pod kątem CHV-1) i nie wykazujące żadnych oznak chorobowych (szczególnie widoczne zmiany w postaci grudkowej wysypki w okolicach prącia) reproduktory;

kryć tylko suki zbadane pod kątem CHV-1, które nie wykazują żadnych oznak chorobowych, w tym szczególną uwagę należy zwrócić na okolice sromu czy nie są zajęte przez grudkowatą wysypkę;

w przypadkach wątpliwych skorzystać z możliwości krycia przy pomocy sztucznej inseminacji. Tu jednak, należy pamiętać, że ta metoda z pewnością może uchronić przed infekcją (zakażenie drogą płciową) zdrowego samca, który jest w hodowli często wykorzystywany. Uwaga! sztuczna inseminacja wykonana z użyciem: świeżego, schłodzonego lub mrożonego nasienia, bez wykonania stosownych badań u samca w kierunku CHV-1 nie chroni suki przed infekcją tym wirusem !!!;

skorzystać z możliwości zaszczepienia suki ciężarnej. Od kilku lat na naszym rynku dostępna jest szczepionka Eurican Herpes 205, która przeznaczona jest do podawania sukom w okresie ciąży. Podana dwukrotnie w/g harmonogramu przewidzianego przez producenta umożliwia wytworzenie przez organizm suki biernej odporności przeciwko CHV. Szczepienie to nie daje trwałej, wielomiesięcznej odporności (przy kolejnym kryciu należy procedurę z jej podaniem powtórzyć), ale skutecznie chroni sukę i miot przed zakażeniem w danej ciąży. Zaś przekazane przez matkę wraz z siarą przeciwciała noworodkom pozwolą im skutecznie walczyć z ewentualną (późniejszą) infekcją;

suki ciężarne na 3 tygodnie przed porodem oraz matki ze szczeniętami do 3 tygodni po porodzie powinny być całkowicie izolowane od nieznajomych zwierząt, a ich kontakty z resztą stada również winny być w tym czasie ograniczone.

Niestety czasami nawet mimo szeroko zakrojonych starań dochodzi do zakażeń o czym najczęściej w sposób bardzo bolesny dowiadują się ci hodowcy, których suki w wyniku jego działalności straciły ciążę lub szczenięta tuż po narodzeniu. Aktualnie wiemy, że nie jest znana żadna metoda pozwalająca skutecznie zwalczyć wirusa, a ten ukrywając się w formie latentnej będzie zakażonemu zwierzęciu towarzyszył do końca jego życia, by przy sprzyjających okoliczność dać o sobie znać. Pozostaje zatem zadać fundamentalne pytanie:

Co można zrobić, gdy wirus jest obecny w hodowli?

przede wszystkim nie dopuszczać do tego, by wirus dalej rozprzestrzeniał się. Oznacza to mniej więcej tyle, że zwierzęta z objawami wskazującymi na świeżą infekcję, a także te będące w okresie siewstwa (w skutek reaktywacji wirusa) powinny być odizolowane od zwierząt zdrowych;

należy zachować najwyższe standardy higieniczne, odżywcze i pielęgnacyjne oraz dbać o utrzymanie odpowiedniej odporności immunologicznej u wszystkich zwierząt przebywających w hodowli;

w przypadku stwierdzenia wirusa hepres w hodowli zaleca się zaniechanie wykorzystania wszystkich zwierząt stanowiących stado hodowlane do momentu, aż ich organizmy nie wytworzą odporności na wirusa;

biorąc pod uwagę to, że różne wymienione w tym artykule czynniki (np. choroby, słaba kondycja, stres, niedożywienie, brak higieny itp.) mogą doprowadzić do reaktywacji wirusa należy ich poprzez umiejętne postępowanie unikać;

okresowo wykluczać z hodowli wszystkie osobniki, u których doszło do reaktywacji wirusa (widoczne charakterystyczne zmiany na narządach płciowych);

suki nosicielki kryć tylko i wyłącznie z wykorzystaniem metody sztucznej inseminacji (ochrona reproduktora);

izolować od zwierząt seropozytywnych zwierzęta seronegatywne - szczególnie suki w cieczce, ciężarne i matki ze szczeniętami.

Naturalnie po przeczytaniu tego opracowania większość osób może się zastanawiać czy dalsze wykorzystywanie w hodowli nosicieli wirusa jest etyczne? Niestety na to pytanie powinien sobie odpowiedzieć każdy hodowca sam. Przez lata na temat wirusa CHV-1 pojawiały się różne informacje. Współcześnie prowadzone badania pokazują, że jest on bardzo powszechny i występuje niemal na całym globie ziemskim, a w zależności od kraju szacuje się, że styczność z nim miało od 6% do nawet 90% psów hodowlanych. Z praktycznego punktu widzenia pozbycie się CHV-1 z hodowli, w której został stwierdzony jest niemożliwe. Na dokładkę mimo prowadzonych badań nie jest znana żadna szczepionka, która pozwoliłyby relatywnie ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa wśród psiej populacji, ani żaden lek, który skutecznie leczyłby powstałą infekcję. Praktycznie rzecz biorąc nasze zwierzęta są narażone na kontakt z tym wirusem każdego dnia, a prawdopodobieństwo spotkania się z wirusem jeszcze bardziej wzrasta wśród zwierząt hodowlanych ze względu na specyficzny tryb życia (duże zagęszczenie zwierząt na małych przestrzeniach, krycia, ciąże, wystawy psów itp.). W zasadzie każdy hodowca powinien zakodować w swojej świadomości fakt, że wirus CHV-1 krąży w środowisku i nikt nie wie, kiedy może również "paść" na daną hodowlę, dlatego też należy się oswoić z jego bytnością, tak samo jak ma to miejsce w przypadku ludzi atakowanych przez HSV.

Większość opracowań zgodnie podaje, że suki tracące ciążę lub szczenięta w skutek styczności po raz pierwszy z CHV-1 w wyniku wytwarzania przeciwciał kolejne ciąże mogą donosić bez żadnych komplikacji, a odchów szczeniąt u takich suk również nie odbiega od normy.